Amerykański bar w latach 90tych XX wieku. W jego środku słychać Jazz oraz kule uderzające o siebie na stole bilardowym. Przy stoliku siedzi 5 przyjaciół – młodych mężczyzn. Głośno rozmawiają i piją whisky. Do środka wchodzi piękna kobieta razem z 4 koleżankami. Wysoka blondynka, w szarej ale eleganckiej długiej spódnicy. Wszyscy wokół zwrócili na nią uwagę. Również pięciu mężczyzn skupiło na niej swój wzrok. Wszyscy przy stoliku chcą porozmawiać właśnie z nią, ale…
Jeśli każdy z nich spróbuje rozpocząć rozmowę zyska tylko jeden z grupy, a reszta będzie musiała skierować swoje zaloty na jej koleżanki. Widząc, że są one opcją rezerwową, nie będą skłonne do rozmowy z mężczyznami.
Tak opisuje to Russel Crowe w filmie „Piękny Umysł z 2001 roku, który gra tam Johna Nasha. Optymalnym rozwiązaniem jest, aby każdy z nich podszedł do innej kobiety. Szanse na wyjście z baru samotnie zmaleją i każdy z nich dostanie swoje „optimum”.
Przeskoczmy do innego przykładu.
Dwie stacje telewizyjne tworzą ramówkę na kolejny sezon. Obie posiadają w swoim portfolio program, który przyciąga ludzi przed ekrany. Taki, który jest znany, lubiany i kojarzy się z nazwą stacji. Każda z nich dąży do tego, aby ich szlagierowy program oglądało jak najwięcej widzów. Wzrost liczby oglądających sprawi, że zarobią więcej na reklamach. Stacje przeprowadziły badania i okazało się, że topowa oglądalność wypada w godzinach późno-wieczornych (powiedzmy od 21.00 do 22.00). Oba kanały zebrały zespoły, aby przeanalizować godzinę emisji swoich najlepszych programów. O której najlepiej wyemitować swój program? Jaką decyzję podejmiemy jako decydent w jednej ze stacji?
Adam Smith powiedział, że człowiek z natury jest chciwy i samolubny. Gospodarka rozwija się między innymi dlatego, że dbamy przede wszystkim o własny interes. Dążymy do maksymalizacji swojego zysku, na czym korzysta rynek i społeczeństwo. Inne zdanie miał John Nash, który zwrócił uwagę na to, że kilka osób (działających racjonalnie), które pragną najlepszego dla siebie rozwiązania, muszą brać pod uwagę działania konkurencji. Przez to podejmują decyzję, które są dla nich optymalne. Takie rozwiązanie jest nazywane równowagą Nasha, od nazwiska jej autora.
Wróćmy do problemu stacji telewizyjnych.
Oba zespoły oszacowały jakiej oglądalności mogą się spodziewać w dwóch wybranych godzinach. Tabela pokazuje wszystkie kombinacje, gdzie cyfry w podanych komórkach to ilość widzów w milionach dla stacji Y oraz X. Tak więc, jeśli stacja X zdecyduje się na emisję programu o 22.00, równolegle ze stacją Y to oglądalność pierwszej wyniesie 2 mln, natomiast Y – 7 mln (wartości wyróżnione na pomarańczowo).
Stacja X |
|||||
Emisja o 21:00 |
Emisja o 22:00 |
||||
Stacja Y |
Emisja o 21:00 |
Y 6 | X 5 | Y 7 | X 2 |
Emisja o 22:00 | Y 3 | X 6 | Y 4 |
X 3 |
Jako prezes stacji Y musimy podjąć decyzję o godzinie wyemitowania programu w oparciu o możliwe ruchy konkurencji. Mamy dwie możliwości:
- Konkurencyjna stacja X wprowadza program o godzinie 21.00. Jeśli my wprowadzimy swój o 22.00 to przyciągniemy 3 mln widzów, a stacja X 6 mln (lewa dolna ćwiartka tabeli). Wprowadzając nasz program o tej samej porze zyskujemy więcej widzów – 6 milionów, a X maleje do 5 milionów (lewa górna ćwiartka tabeli).
- Stacja X wprowadza program o godzinie 22.00. Nasza odpowiedź może być o godzinie 22.00 czego wynikiem będzie 4 mln widzów Y oraz 3 mln widzów X (prawa dolna ćwiartka tabeli). Odpowiedź w postaci emisji o 21.00 da nam jednak 7 mln widzów a X tylko 2 mln (prawa górna ćwiartka tabeli).
Wynika z tego, że w każdym przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie programu na antenę o godzinie 21.00. Znaczenie decyzji konkurencji ma jedynie takie znaczenie, jaką ilość widzów przyciągniemy – ale to już nie jest zależne od nas. Godzina 21.00 stawia nas w komfortowej sytuacji na każdy z wariantów który przyjmie stacja X.
Teoria gier pokazuje między innymi, że ustępstwa mogą zwiększyć efektywność wyników podjętych decyzji. Jej celem jest narzucenie systemu win-win, to znaczy takiego, w którym wygrywają wszyscy. Zasada efektywności w tym przypadku mówi, że nie możemy polepszyć sytuacji jednego gracza, jednocześnie nie pogarszając pozycji gracza drugiego.
Więcej o teorii gier w:
-
W.F. Samulelson, S.G. Marks, “Ekonomia Menadżerska”